Badanie ginekologiczne wciąż budzi wiele obaw. Powodem często jest złe, czasem bolesne wspomnienie związane z badaniem wziernikiem. Strach, poczucie wstydu i bezradności przed tym narzędziem to powody, dla których wiele kobiet przekłada w nieskończoność badanie, albo w ogóle nie odwiedza gabinetu ginekologicznego. Ginekolożka Maja Drożdżak tłumaczy, jak wygląda badanie wziernikiem i na czym polega badanie dwuręczne.
Wielu osobom, które nie mają za sobą pierwszej wizyty ginekologicznej, wziernik kojarzy się ze średniowiecznym narzędziem tortur. Jak wygląda i do czego służy wziernik?
Wziernik składa się z dwóch ramion połączonych ze sobą złączką. Posiada gładkie, opływowe brzegi, które nie powodują dyskomfortu. Taka budowa umożliwia rozchylanie ścian pochwy i staranne zbadanie jej wnętrza oraz szyjki macicy. Bez wziernika lekarz nie będzie w stanie przeprowadzić kompleksowego badania tych części układu rozrodczego. Najczęściej używamy jednorazowych, plastikowych produktów. Kolorowe oznaczenia wziernika mówią o jego rozmiarze.
Czy pacjentka, która jest po raz pierwszy u ginekologa, albo ma złe doświadczenia związane z badaniem wziernikiem, może poprosić o mniejszy rozmiar?
Rozmiary wzierników dobieramy indywidualnie w zależności od wieku pacjentki, jej masy ciała oraz czynników anatomicznych jak np. długość, szerokość pochwy. Tak, można poprosić o mniejszy rozmiar. Zawsze staramy się dobrać go jak najlepiej, aby badanie było komfortowe i skuteczne.
Nie tylko wziernik wzbudza obawy, ale także sam fotel ginekologiczny oraz pozycja, w której odbywa się badanie.
Faktycznie, samo badanie na fotelu ginekologicznym dla większości osób nie jest komfortowe, ale pozycja, w której się ono odbywa, jest najlepsza zarówna dla pacjentki jak i dla nas. Przypomnijmy, że badanie odbywa się na fotelu ginekologicznym, w pozycji leżącej z odpowiednio odwiedzionymi nogami na specjalnych oparciach.
Co radzisz swoim pacjentkom, gdy widzisz, że w czasie badania ginekologicznego mocno spinają mięśnie?
Pamiętajmy, żeby w trakcie badania nie unosić głowy, ponieważ wtedy napinają się mięśnie brzucha i badanie może sprawiać większy dyskomfort. Warto też głęboko oddychać albo skupić swoją uwagę na czymś innym.
Wielu kobietom badanie wziernikiem kojarzy się z bólem. To badanie nie powinno być jednak bolesne, prawda?
Często w trakcie badania może pojawić się dyskomfort. To, czy będzie on duży, zależy od delikatności osoby badającej, warunków anatomicznych pacjentki oraz odpowiedniego dobrania wzierników. Jeśli badanie jest niemożliwe do przeprowadzenia, to niestety odstępujemy od niego, ponieważ diagnostyka nie będzie wtedy niekompletna.
Na fotelu ginekologicznym przeprowadzonych może być kilka badań. Jednym z nich jest badanie dwuręczne.
Ten etap badania jest uznawany przez kobiety za najbardziej intymną część wizyty ginekologicznej. Po wyjęciu wziernika, jego miejsce zajmuje palec lekarza, a jego druga dłoń kładziona jest na podbrzuszu pacjentki. W ten sposób lekarz ocenia położenie, wielkość, konsystencję i ruchomość macicy i przydatków (przydatki to jajnik i jajowód, leżące po obu stronach macicy). W tym badaniu możemy stwierdzić np. powiększony trzon macicy związany z ciążą lub jeśli wykluczamy ciążę, to może to być powiększenie macicy związane z najczęstszym łagodnym guzem trzonu macicy, czyli mięśniakiem, występującym pojedynczo lub w większej liczbie.
Mamy jeszcze USG ginekologiczne, które może być wykonywane przez powłoki brzuszne albo pochwę. Od czego to zależy?
Wpływ na to, czy badanie USG ma być wykonane przezbrzuszne, czy przezpochwowo najczęściej zależy od tego, czy pacjentka współżyła, czy nie oraz warunków anatomicznych narządu rodnego.
Na sam koniec przypomnijmy, jak przygotować się do badania ginekologicznego.
Badanie najlepiej wykonać kilka dni po miesiączce. Jest to najlepszy czas na pobranie cytologii, zbadania piersi oraz wykonanie USG narządu rodnego. O czym jeszcze trzeba pamiętać:
- Co najmniej 2 dni przed wizytą zrezygnuj ze współżycia, irygacji pochwy oraz stosowania globulek dopochwowych i kremów
- Nie myj się intensywnie przed wizytą. Nadmierna higiena przed badaniem może spowodować problemy z wykryciem infekcji intymnej. Wystarczy delikatne podmycie wodą.
- Postaw na wygodę i względy praktyczne. Sukienka, albo spódnica to dobre rozwiązanie.
- Nie musisz się depilować. Zdecydowanie nie ma to znaczenia dla nas i nie jest to warunek do przeprowadzenia badania.
- Opróżnij pęcherz przed badaniem.
Maja Drożdżak – ginekolożka w trakcie specjalizacji seksuologicznej. Na Instagramie prowadzi konto @ginekolog_na_insta, gdzie w przystepny i rzetelny sposób odpowiada na pytania i wątpliwości dotyczące zdrowia intymnego.