Opublikowano: 15 grudnia 2024
Ostatnia aktualizacja: 19 grudnia 2024
Ciekawość dotycząca przeszłości romantycznej osoby partnerskiej jest czymś naturalnym. Jednak przesadne skupienie na samej liczbie ujawnia głębsze, zakorzenione w kulturze mechanizmy społeczne, może również wpływać na samą relację. – Liczba partnerów/partnerek seksualnych może wpływać na relację, ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób – dla każdego, może się ona okazać inna – tłumaczy psycholożka Adrianna Rogowska.
Z tego artykułu dowiesz sie o tym:
Czy liczba partnerów seksualnych może wpływać na związek?
Czy przeszłość seksualna wpływa na związek?
Czy liczba partnerów świadczy o doświadczeniu w relacjach?
Czy liczba partnerów seksualnych wpływa na samoocenę?
Czy liczba partnerów seksualnych powinna mieć znaczenie?
Czy pytać o liczbę partnerów seksualnych? Jak powinna wyglądać taka rozmowa?
Jak zareagować, gdy partner_ka powie, ile miał partnerów_ek seksualnych?
CZY LICZBA PARTNERÓW SEKSUALNYCH WPŁYWA NA RELACJE?
To, jak liczba partnerów/partnerek seksualnych wpłynie na związek, zależy w dużej mierze od naszych wartości i tego, czy są one kompatybilne z wartościami osoby partnerskiej.
Rogowska podkreśla, że w obu przypadkach doświadczanie wątpliwości jest w porządku, o ile wyrażamy je z szacunkiem do partnera/partnerki. – Nie musimy rezygnować ze swojej wizji świata, ale dużą korzyść przyniesie nam przeanalizowanie jej.
SKĄD WZIĘŁO SIĘ POJĘCIE BODY COUNT I DLACZEGO BUDZI EMOCJE?
Body count to termin odnoszący się do liczby partnerów seksualnych. Jest to fraza, która jest popularna szczególnie wśród młodszych pokoleń aktywnych w mediach społecznościowych. Dla niektórych “body count” będzie obejmować tylko te osoby, z którymi doszło do seksu penetracyjnego. Dla innych może to również obejmować seks oralny, stymulację manualną lub inne, poza penetracją formy seksualne.
JAK PRZESZŁOŚĆ SEKSUALNA WPŁYWA NA POSTRZEGANIE W ZWIĄZKU?
To naturalne, że jesteś ciekawa_y przeszłości seksualnej swojej osoby partnerskiej, ale ważne jest, aby podejść do tematu z szacunkiem i otwartym umysłem. Jeśli ciągle myślisz o przeszłości seksualnej swojego partnera lub partnerki, może to prowadzić do niezdrowych porównań i zazdrości oraz wywierać presję na was oboje. Problemy w relacjach często wynikają z niepewności, lęku przed oceną, różnic w przekonaniach dotyczących seksualności lub odmiennych systemów wartości. Warto skonsultować się z terapeutą lub seksuologiem_żką, który pomoże w konstruktywnym prowadzeniu tych rozmów. Dzięki temu będziecie mieli szansę poczuć się wysłuchani i szanowani.
Dlaczego niektórzy nie uprawiają seksu?
CZY BODY COUNT MOŻE BYĆ PROBLEMEM W BUDOWANIU ZAUFANIA W ZWIĄZKU?
Dla niektórych taka informacja może nieść ze sobą duży ładunek emocjonalny, wpływając na poczucie bliskości i zaufania. Kluczowe jest okazywanie sobie wzajemnego szacunku i zrozumienia oraz uświadomienie sobie, że każdy ma swoją przeszłość. Najważniejsze jest to, jak kształtujecie teraźniejszość i przyszłość, którą tworzycie razem.
CZY LICZBA PARTNERÓW ŚWIADCZY O DOŚWIADCZENIU W RELACJACH?
Według “Narodowego Raportu o Seksualności” przygotowanego przez markę EasyToys 36 proc. Polek i Polaków miało od dwóch do pięciu partnerów lub partnerek seksualnych. Ale czy liczba partnerów może świadczyć o doświadczeniu w relacjach? Osoby z większym doświadczeniem mogą lepiej rozumieć swoje potrzeby i mieć szerszą perspektywę. Jednak satysfakcjonujące życie seksualne można równie dobrze zbudować w jednym, trwałym związku, poprzez zaangażowanie, komunikację i wspólne odkrywanie.
OPINIE SPOŁECZNE A LICZBA PARTNERÓW SEKSUALNYCH
Przyjmowanie założeń na temat kogoś wyłącznie na podstawie liczby jego partnerów seksualnych bywa nie tylko nietrafne, ale i niesprawiedliwe. Warto pamiętać o kilku istotnych kwestiach:
- Niższa liczba partnerów nie oznacza braku umiejętności czy otwartości na eksplorację. Każde doświadczenie seksualne jest inne, a niektórzy zdobywają wiedzę i umiejętności szybciej, niezależnie od liczby partnerów. Entuzjazm, ciekawość i gotowość do nauki nie są ograniczone samymi statystykami.
- Przeszłe zachowania nie zawsze odzwierciedlają obecny system wartości. Ludzie zmieniają się wraz z upływem czasu – ich priorytety, preferencje i podejście do relacji mogą ewoluować.
- Świadomość i środki ostrożności znacznie minimalizują ryzyko związane z przenoszeniem STI. Liczba partnerów nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na bezpieczeństwo. Kluczowe są profilaktyka, regularne testy oraz otwarta komunikacja.
- Duża liczba partnerów nie wyklucza zdolności do budowania zdrowych, zaangażowanych relacji. Wiele osób przechodzi przez etap eksploracji w młodości, by później skupić się na głębszych i trwalszych więziach.
- Jakość i kontekst doświadczeń seksualnych mówią więcej niż sama liczba. Szczera, pozbawiona osądzania rozmowa pozwala lepiej zrozumieć czyjąś unikalną historię i podejście do intymności.
CZY MĘŻCZYŹNI I KOBIETY SĄ OCENIANI INACZEJ W KWESTII PRZESZŁOŚCI SEKSUALNEJ?
Od wieków mężczyźni byli kulturowo warunkowani do postrzegania kobiecej seksualności przez pryzmat posiadania i podboju. Z kolei kobiety uczono, że ich wartość i cnota opierają się na zachowaniu „czystości seksualnej”. Te patriarchalne schematy, znane jako podział na „świętą” i „grzeszną” (Madonna/Ladacznica), wciąż znajdują odzwierciedlenie w dzisiejszych podwójnych standardach dotyczących seksualności kobiet i mężczyzn. Chociaż są to założenia przestarzałe i szkodliwe, ich echa nadal wpływają na sposób, w jaki społeczeństwo ocenia liczbę partnerów jako miarę czyjejś wartości.
JAK LICZBA PARTNERÓW SEKSUALNYCH WPŁYWA NA SAMOOCENĘ?
– Liczba partnerów/partnerek seksualnych może na różne sposoby wpływać na świadomość swojego ciała i preferencji, poczucie atrakcyjności, stosunek do seksu. To ważne, aby zastanowić się, dlaczego dana osoba miała wielu/e lub niewielu/e partnerów/partnerek seksualnych, ponieważ każdy z powodów może wpłynąć na nasz związek zupełnie inaczej. Czy kierowała nią chęć eksploracji, wysokie/niskie libido, unikanie intymności, niskie poczucie własnej wartości a może trauma? – mówi Adrianna Rogowska.
CZY BODY COUNT MOŻE ZWIĘKSZAĆ POCZUCIE NIEPEWNOŚCI W ZWIĄZKU?
Warto zadać sobie pytanie, dlaczego właściwie chcemy to wiedzieć. „Dlaczego uważasz, że ta informacja jest ci potrzebna? W jaki sposób miałaby pomóc Tobie lub waszemu związkowi? Co ci to da?”. W większości przypadków odpowiedź jest prosta: nic dobrego z tego nie wyniknie. Sama znajomość liczby nie zmienia przecież tego, jak osoba partnerska traktuje nas dzisiaj. Choć wcześniejsze doświadczenia mogły wpłynąć na to, kim jest teraz, nie mają one realnego znaczenia dla waszej obecnej relacji.
CZY BODY COUNT POWINIEN MIEĆ ZNACZENIE W ZWIĄZKU?
JAK ROZMAWIAĆ O PRZESZŁOŚCI SEKSUALNEJ Z OSOBĄ PARTNERSKĄ?
– Podczas rozmowy o przeszłości seksualnej warto powstrzymać się od nieżyczliwych komentarzy, które mają prawo przyjść nam do głowy. Kluczowe jest rozważenie, w jakim sposób możemy wyrazić nasz niepokój lub oczekiwania w empatyczny sposób – mówi psycholożka Adrianna Rogowska.
To ważne, aby zamiast nastawić się na obronę słuszności swojego stanowiska, wysłuchać drugiej strony. Warto, aby obie strony zastanowiły się, czy mają w głowie utarte przekonania, które wygłaszają niemal automatycznie, na czym je opierają i skąd się one wzięły.
- Jeżeli uważam, że osoba z bogatą przeszłością seksualną będzie niezaangażowana lub niewierna, to dlaczego?
- Jeżeli uważam, że osoba z niewielkim doświadczeniem nie jest w stanie dać mi satysfakcji, to dlaczego?
- Dlaczego myśl, że mój/moja partner/partnerka nie ma doświadczenia lub miał/a bogatą przeszłość sprawia, że czuję się w ten sposób?
- W czym będzie nam to przeszkadzało podczas naszego wspólnego życia, jeżeli w ogóle?
- Czy to, na czym mi zależy, można zaspokoić w inny sposób?
- Czy to moje wartości, czy mojego otoczenia?
Niezależnie od tych wartości, bliska osoba zasługuje na nasz szacunek — może natomiast okazać się, że nasz obraz właściwej przeszłości seksualnej jest nie do pogodzenia. W tym miejscu pozostaje nam rozważyć decyzję, czy chcemy dyskutować z tymi przekonaniami i wartościami, czy wolimy związać się z partnerem/partnerką, który będzie widział świat tak, jak my.
JAK UNIKAĆ OSĄDZANIA W ZWIĄZKU?
– Nie jesteśmy w stanie uniknąć osądzania w związku. Na podstawie wizji świata, która kształtowała się przez całe nasze życie, mózg automatycznie formułuje negatywne i pozytywne osądy zarówno na temat przechodniów na ulicy, jak i bliskich osób – podkreśla psycholożka. – Myśli o liczbie własnych byłych partnerów/partnerek seksualnych lub partnerów/partnerek naszej drugiej połowy, nie są wyjątkiem. Czasami możemy doświadczać ich w zgodzie ze sobą, a czasami będą to osądy, z którymi już się nie identyfikujemy, ale uparcie wracają do nas, ponieważ były nam wpajane przez długi czas. U każdego będą one wywoływać inne emocje. Ważne jest to, co z nimi zrobimy. Możemy zaakceptować to, że myśli, które są raniące lub niezgodne z naszym aktualnym stanowiskiem mogą się czasami pojawiać i nie musimy działać zgodnie z nimi, albo zastanowić się, czy nie informują nas o czymś dla nas ważnym.
Jeżeli trudno jest Ci pogodzić się z przeszłością partnera/partnera (lub własną) samodzielnie i chciał(a)byś to zmienić, warto skorzystać z pomocy psychologa/psycholożki.
Przypisy:
- https://kobieta.wp.pl/ilu-partnerow-seksualnych-to-duzo-zapytalismy-seksuologa-6242905244481153a ↩︎
Ja myślę, że bardzo dobrze zapoznać się z przeszłością osoby, jeszcze zanim wejdziemy z nią w związek. Wtedy wiemy czy chcemy z nią być, bo ta przeszłość nam pasuje, czy nie. A szczerość, szczególnie w tych tematach jest turboważna!
Tak, dziękujemy za Twój komentarz.