Opublikowano: 1 grudnia 2023
Noszę wkładki, bo mam dużo wydzieliny. Im więcej mam wydzieliny, tym częściej noszę wkładki. Znasz to? A jeśli Ci powiem, że to właśnie z tego powodu twoja pochwa produkuje coraz więcej wydzieliny? I gdy przestaniesz regularnie korzystać z wkładek, będziesz mogła o nich na dobre zapomnieć? Ale zacznijmy od początku. Jak to się stało, że tyle osób nosi codziennie wkładki higieniczne?
Producenci środków higienicznych od dawna przekonują, że codzienne noszenie wkładek jest bezpieczne i dobre dla zdrowia. W każdej reklamie słyszymy, że dzięki regularnemu stosowaniu wkładek będziemy pachnieć niczym wiosenna łąka. Skutkiem tego krzywdzącego i stereotypowego myślenia stało się przekonanie, że każda pochwa potrzebuje szeregu produktów do higieny intymnej, które sprawią, że stanie się sterylna i pozbawiona jakiegokolwiek zapachu.
Naturalne wydzieliny i zapach naszego ciała wydają się dziś czymś absolutnie zakazanym. Tak przynajmniej mogłoby się wydawać. A jak jest naprawdę?
CO WYPŁYWA Z WAGINY
W pochwie nie jest i nigdy nie powinno być sucho. Wydzielina, która wypływa każdego dnia na zewnątrz, zabiera ze sobą wszystko, co nie powinno znaleźć się w jej wnętrzu. W ten sposób pochwa sama się oczyszcza, a produkowany przez Twoje ciało płyn pozwala usunąć z jej środka groźne bakterie i wirusy, zapewniając jej zdrowie. Gdyby pochwa była sucha, a produkcja wydzielin została z jakiegoś powodu zahamowana, wówczas miałabyś naprawdę spory problem (oczywiście obfite, brzydko pachnące, serowate upławy to coś zupełnie innego od naturalnych wydzielin ciała. Gdy tylko zauważysz u siebie takie objawy, umów się na wizytę ginekologiczną).
Co zatem każdego dnia wypływa z Twojej pochwy?
Śluz szyjkowy: produkowany przez kilkaset gruczołów znajdujących się w szyjce macicy śluz w każdym momencie cyklu ma inną konsystencję. Czasem będzie biały i rzadki, a czasem przezroczysty i bardzo ciągliwy.
Wydzielina gruczołów przedsionkowych: gruczoły Bartholina zlokalizowane są tuż przy ujściu pochwy, w wargach sromowych wewnętrznych. To tutaj wytwarza się śluz, gdy zaczynasz odczuwać podniecenie.
Komórki nabłonka pochwy: co cztery dni nabłonek, którym wyściełana jest pochwa, odnawia się, a martwe komórki usuwane są na zewnątrz z wydzieliną.
Przesiek: to płyn z układu krwionośnego, który przesiąka ze środka ciała do pochwy i stanowi niewielką część wydzieliny z pochwy.
Produkty pałeczek kwasu mlekowego: kwas mlekowy utrzymuje w pochwie kwaśne środowisko, którego nie lubią wirusy i bakterie.
Mastka: mastkę, czyli wydzielinę, która gromadzi się przy penisie, znajdziesz także w wulwie. To mieszanka sebum, złuszczonego nabłonka, flory bakteryjnej, potu i resztek moczu.
DLACZEGO TYLE OSÓB NOSI CODZIENNIE WKŁADKI I CZY JA TEŻ POWINNAM?
Gdy już wiesz, że wydzielina, którą każdego dnia znajdujesz na majtkach, jest czymś absolutnie normalnym, a jej zapach i konsystencja nie wzbudzają niepokoju, nie powinnaś się przejmować tym, że „tam na dole” nie jesteś całkowicie sucha i codziennie sięgać po wkładki higieniczne.
Dlaczego zatem tak wiele osób nie wyobraża sobie bez nich życia?
Po pierwsze: z powodu zapachu. Każda zdrowa pochwa ma swój unikalny aromat. To kwestia genów, nawyków higienicznych, diety, a także tego, czy nosisz przewiewne majtki. To właśnie z tym lekko kwaśnym zapachem wiele osób ma problem, bo wydaje im się, że ich cipka powinna pachnieć truskawkami albo kwiatami. Dopóki zapach nie jest nieprzyjemny (nie przypomina drożdży albo ryby) lub bardzo intensywny – nie masz absolutnie żadnych powodów do niepokoju.
Po drugie: z powodu wydzielin. Wiele osób nosi wkładki regularnie, bo chce czuć się tan na dole sucho. Ale im częściej je noszą, tym więcej wydzieliny wytwarza ich pochwa. To błędne koło, ponieważ mnożące się na wilgotnej wkładce bakterie i grzyby mogą bardzo szybko trafić do wnętrza pochwy i infekcja gotowa! Wówczas pochwa produkuje jeszcze więcej wydzieliny, zatem znowu sięgamy po wkładki i tak bez końca…
DLACZEGO CODZIENNE NOSZENIE WKŁADEK TO KIEPSKI POMYSŁ?
- Mimo swojej nazwy wkładki wcale nie są higieniczne. W ich wnętrzu gromadzą się bakterie i grzyby, które uwielbiają wilgotne środowisko i bardzo chętnie się w nim namnażają. Na ich powierzchni mogą znaleźć się także groźne bakterie z okolic odbytu, które dostają się w okolice waginy. Choć wkładki dają Ci złudne uczucie suchości i świeżości, ich codzienne noszenie zwiększa ryzyko infekcji!
- Wkładki wcale nie są „oddychające”. Nawet jeśli są wykonane z niebarwionej i organicznej bawełny, ich nieodłącznym elementem jest celulozowa folia, która nie przepuszcza tak dobrze powietrza jak zwykłe bawełniane majtki.
- Wiele wkładek wybielanych jest chlorem, a ich producenci stosują różne barwniki oraz substancje zapachowe, które mogą zwiększać ryzyko infekcji. W latach 2020-2022 amerykańska organizacja MAMAVATION zleciła przeanalizowanie składu popularnych produktów higienicznych dla kobiet, w tym podpasek oraz wkładek. Okazało się, że niemal 48% przebadanych produktów zawierało substancje PFAS (znajdziesz je m.in. na opakowaniach do przechowywania żywności, w farbach, klejach, izolacjach przewodów elektrycznych, detergentach, nieprzywierających powłokach, np. na patelniach czy garnkach, w materiałach ognioodpornych, tkaninach wodoodpornych, a także w kosmetykach). 13 spośród 22 produktów było reklamowanych jako „organiczne”, „naturalne”, „nietoksyczne” lub „niezawierające szkodliwych chemikaliów”. Dotychczasowe badania wskazują, że częsty kontakt z substancjami PFAS może wpływać na płodność u kobiet, czynność tarczycy czy zaburzenia hormonalne.
JAK PRZESTAĆ NOSIĆ WKŁADKI NA CO DZIEŃ?
Jeśli przyzwyczaiłaś się do regularnego noszenia wkładek, odstawienie ich może być nie lada wyzwaniem. Ale naprawdę warto zrobić to jak najszybciej! Dla własnego dobra i zdrowia Twojej waginy. Codzienne noszenie wkładek powoduje zwiększenie ilości wydzieliny i grozi infekcjami. Jak zrezygnować z nich na dobre?
Jeśli wydzieliny jest dużo, możesz w okresie przejściowym nosić wkładki wielorazowe, które mają znacznie lepszą przepuszczalność powietrza niż produkty jednorazowe. Dobrym rozwiązaniem mogą być także majtki menstruacyjne.
Noś majtki na zmianę. Jeśli poczujesz, że bielizna jest mokra od wydzieliny, po prostu zmień majtki na czyste.
Pamiętaj, że każdego dnia Twoja pochwa będzie wydzielać coraz mniej wydzieliny, a po miesiącu jej ilość powinna wrócić do normy. Bądź cierpliwa, bo to nie stanie się z dnia na dzień, ale gwarantuję Ci, że po 30 dniach zapomnisz o wkładkach na dobre.
KIEDY NOSZENIE WKŁADEK JEST OKEJ?
Wkładki mają swoje konkretne zadania: nosisz je tylko wtedy, gdy nie chcesz zabrudzić bielizny wydzielinami np. podczas pierwszego czy ostatniego dnia miesiączki, gdy korzystanie z podpaski czy tamponu nie ma już sensu, albo gdy po raz pierwszy założyłaś kubeczek menstruacyjny i obawiasz się przeciekania, albo gdy wieczorem aplikujesz globulki i następnego dnia jej resztki mogą wypływać z pochwy, albo gdy masz problem z nietrzymaniem moczu. W tych dniach są potrzebne!
W każdym innym przypadku codzienne noszenie wkładek nie jest bezpieczne, ani ekologiczne.
Pamiętaj, że wydzielina, którą widzisz wieczorem na majtkach, jest czymś absolutnie naturalnym i dopóki w jej wyglądzie, ani zapachu nie ma niczego niepokojącego, na co dzień powinnaś chodzić w samych majtkach.
Źródła: „Ginekologicznie” Aga Szuścik / www.time.com