Opublikowano: 13 listopada 2023
„Kobiece” lub „intymne” środki myjące reklamowane w telewizji sugerują, że jeśli masz srom i pochwę, to musisz myć je codziennie w dokładnie taki sam sposób, w jaki dbasz o higienę, powiedzmy twarzy czy włosów. Eksperci twierdzą jednak, że produkty te mogą w rzeczywistości wyrządzić więcej szkody niż pożytku, nawet jeśli etykieta twierdzi, że kosmetyki te są naturalne, delikatne i bezpieczne dla wrażliwej skóry. To jak to jest naprawdę z tymi produktami do higieny intymnej? I które części cipki wolno myć, a których kategorycznie nie?
Zanim przejdziemy do odwiecznego pytania, które do czerwoności rozpala internetowe dyskusje – tylko woda, tylko mydło, czy wyłącznie płyn do higieny intymnej – krótkie przypomnienie z anatomii.
WULWA I WAGINA
Srom (wulwa) to zewnętrzne części intymne, w skład których wchodzą wargi sromowe zewnętrzne i wewnętrzne, łechtaczka, wzgórek łonowy, ujście cewki moczowej i przedsionek pochwy. Odkładają się tutaj sebum z warg sromowych, wydzielina z pochwy, pot, resztki moczu, czasem nawet kału. Srom nie mechanizmów czyszczących, dlatego trzeba mu w tym pomóc.
Pochwa to, co innego. Żyjące w jej wnętrzu pałeczki kwasu mlekowego wraz z wydzieliną utrzymują ją w zdrowiu, dlatego wszelka ingerencja, żeby pochwę oczyścić, przepłukać czy odświeżyć, tylko zaszkodzi jej mechanizmowi samooczyszczania (infekcja gotowa).
CZYM NAJLEPIEJ MYĆ SROM
Skoro udało nam się już ustalić, które części intymne potrzebują wsparcia (wzgórek łonowy, pachwiny, wargi sromowe zewnętrzne, napletek łechtaczki, ale także krocze, okolice odbytu i miejsce między pośladkami), a które świetnie poradzą sobie same (wari sromowe wewnętrzne i wszystko to, co między nimi), to teraz przyjrzyjmy się temu, czy srom lepiej myć wodą z delikatnym mydłem, czy trzeba korzystać ze specjalnych produktów intymnych.
W ostatnich latach na rynku pojawiło się mnóstwo kosmetyków dedykowanych osobom z pochwami (zauważcie, że dla osób z penisami produktów do higieny intymnej nie ma tak wiele). Są specjalne żele, płyny, pianki, kostki myjące i odświeżające chusteczki.
Czy faktycznie ich potrzebujemy?
Tak zwane „kobiece płyny do mycia” lub „płyny do higieny intymnej” to środki czyszczące, które są sprzedawane w celu oczyszczenia „okolic intymnych” – a dokładniej zewnętrznych narządów płciowych. I przeznaczone są WYŁĄCZNIE do mycia tych części ciała.
Tym, co odróżnia płyny do higieny intymnej od produktów takich jak zwykłe mydło do ciała, jest fakt, że są reklamowane jako kosmetyki mające poziom pH podobny do pH skóry sromu. Mydło ma wyższe pH i może zawierać substancje chemiczne lub zapachowe, które mogą wysuszać, a nawet podrażniać wrażliwą skórę sromu.
Nie oznacza to, że produkty do higieny intymnej są zawsze bezpieczniejszą i zdrowszą alternatywą. Jeśli stosujesz takie produkty, zwróć koniecznie uwagę na ich skład. Poszukaj kosmetyku, który nie zawiera chemikaliów, perfum, olejków eterycznych i jest bezzapachowy.
Produkty do higieny intymnej o dobrym składzie, które nie podrażniają sromu i są stosowane właściwie (tylko na zewnątrz!), nie muszą iść w odstawkę. Pamiętaj, żeby do mycia sromu używać bardzo niewielkiej ilości płynu, pianki czy kostki i myć wulwę prawidłowo.
JAK PRAWIDŁOWO MYĆ SROM
W najnowszej książce Agi Szuścik zatytułowanej „Ginekologicznie” znajdziecie prostą instrukcję prawidłowego mycia sromu. Przytaczamy ten fragment, a Was zachęcamy do sięgnięcia po poradnik Agi.
Jeśli używasz żelu lub płynu, weź na dłoń ciutkę produktu i wymieszaj z ciepłą wodą. Jeśli masz kostkę do higieny intymnej, rozmydlaj ją właściwie tylko do momentu, gdy zacznie się pienić. Jeżeli Twoim kosmetycznym wyborem jest gotowa pianka, po prostu wyciśnij jedną jej porcję na mokrą rękę. Niezależnie od wszystkiego jeśli używasz środka myjącego, powinno być go bardzo malutko.
Potrzyj o siebie obie dłonie, by całe je pokryć delikatną pianą. Odpuść gąbki i myjki – to rezerwuar bakterii!
Nie rób słowiańskiego przykucu, bo skoro chodzi o to, by środek myjący nie naszedł na między wargi sromowe wewnętrzne, to nie ma to sensu.
Jedną dłonią umyj wzgórek łonowy, pachwiny, okolice spojenia łonowego z przodu oraz wargi sromowe zewnętrzne, od ich łączenia z udami po ich łączenie z wargami sromowymi wewnętrznymi. Staraj się jednak nie mydlić warg sromowych wewnętrznych, nie mówiąc już o tym, co między nimi. Wiem, że srom jest dość zwartą kompozycją i trudno jest umyć wargi sromowe zewnętrzne, zupełnie nie dotykając wewnętrznych. Trzeba jednak uważać: wargi sromowe zewnętrzne potrzebują starannego umycia – ale te wewnętrzne i przedsionek pochwy – nie. Najprościej będzie więc powiedzieć tak: rozrobionego środka myjącego używaj tylko na zewnątrz, a w środku kategorycznie nic nie kombinuj.
W tym samym czasie lub od razu potem drugą dłonią umyj przestrzeń między pośladkami i okolice odbytu. Zrób to dokładnie, delikatnie czyszcząc palcami okolice kupodziurki oraz krocze, czyli przestrzeń między odbytem a sromem. Także i tu absolutnie nic nie rozchylaj i nie pchaj palców do środka. Jeśli nosisz długie paznokcie, zachowaj ostrożność, bo odbyt wyjątkowo długo goi się z zadraśnięć. Jeśli musisz myć srom i odbyt jedną dłonią, srom myj pierwszy – nie odwrotnie, by nie zanieczyścić wulwy bakteriami z okolic odbytu.
Fragment książki „Ginekologicznie” Aga Szuścik. Wydawnictwo Sensus.