Opublikowano: 12 sierpnia 2024
Swobodne krwawienie to coraz bardziej popularna alternatywa dla tradycyjnych środków menstruacyjnych. Free bleeding to w zasadzie dokładnie to, na co wskazuje jego nazwa: to praktykowanie menstruacji bez użycia tamponu, podpaski lub kubeczka menstruacyjnego. Niektóre osoby wybierają noszenie bielizny menstruacyjnej, inne w ogóle z niej rezygnują. Tym, co czyni swobodne krwawienie wyjątkowym, jest fakt, że jest ono celowe. W tym wypadku celowo nie robisz nic, aby zebrać lub zablokować krew menstruacyjną.
CZY SWOBODNE KRWAWIENIE JEST HIGIENICZNE?
Utrzymywanie odpowiedniej higieny, stosowanie odpowiedniej bielizny i jej regularna wymiana mogą zminimalizować ryzyko rozwoju bakterii lub nieprzyjemnych zapachów. Jednak ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że nasz poziom komfortu i preferencje są różne i to, co sprawdza się u jednej osoby, może nie być odpowiednie dla innej.
Jeśli chcesz swobodnie krwawić, potraktuj priorytetowo higienę i regularnie bierz kąpiele lub prysznice. Jeśli nie stosujesz ochrony w postaci majtek menstruacyjnych, pamiętaj o regularnym wycieraniu krwi menstruacyjnej, aby nie powodowała on podrażnień ani nie zaburzała mikroflorę pochwy.
Niezwykle ważne jest regularne zmienianie i dokładne pranie wszystkich warstw odzieży, które w tym czasie stosujesz (bielizny, spodni, szortów, majtek menstruacyjnych itp.), aby zapobiegać rozprzestrzenianiu się bakterii i zmniejszać ryzyko infekcji.
SWOBODNE KRWAWIENIE A MAJTKI MENSTRUACYJNE: CO TRZEBA WIEDZIEĆ
Swoboda, jaką dają majtki menstruacyjne, oznacza, że zaliczają się one do swobodnego krwawienia. Dzięki specjalnej konstrukcji (mają wszyte specjalne wkłady chłonne) majtki wchłaniają tyle krwi, ile kilka tamponów czy podpasek. Majtki menstruacyjne szyje się z materiałów takich jak na przykład bawełna, mikrofibra, elastan, nylon, spandex, włókna eukaliptusowe i bambusowe. Są chłonne i nie przeciekają, bo mają kilka warstw. Najczęściej wymieniane to:
absorbująca (wchłania płyn i go zatrzymuje),
odprowadzająca (trzyma płyn z dala od skóry),
zapobiegająca przeciekaniu (nie pozwala płynowi wydostać się na zewnątrz),
antybakteryjna (dba o to, by bakterie nie przesadzały).
Pamiętaj, że bielizny menstruacyjnej nie należy nosić dłużej niż 12 godzin. Większość osób chce lub musi wymieniać majtki menstruacyjne częściej, na przykład co 4, 6 lub 8 godzin – z powodu obfitości miesiączki lub po prostu podejścia – każdy ma przecież własne. Jeżeli jednak nie jest to dla Ciebie dyskomfort, w takiej bieliźnie możesz śmigać dwanaście godzin.
CZY SWOBODNE KRWAWIENIE MA JAKIEŚ KORZYŚCI?
- Ten artykuł menstruacyjny to metoda zewnętrzna, czyli umieszczana poza ciałem – majtki wchłaniają płyn menstruacyjny, który już wypłynął przez ujście pochwy na zewnątrz. Nic nie wkłada się do waginy, nie ma więc ryzyka zespołu wstrząsu toksycznego (bardzo niewielkiego, ale jednak obecnego przy tamponach i kubeczkach). Będąc metodą zewnętrzną, majtki menstruacyjne są w 100% bezpieczne.
- Dopóki w XIX w. nie wynaleziono pasów sanitarnych i tamponów, swobodne krwawienie było czymś oczywistym. Dlatego niektóre osoby uważają swobodne krwawienie za bardziej komfortowy i naturalny sposób radzenia sobie z okresem.
- Swobodne krwawienie eliminuje potrzebę zakupu tradycyjnych produktów menstruacyjnych. Z perspektywy ekologicznej, swobodne krwawienie może zmniejszyć ilość jednorazowych produktów menstruacyjnych, które każdego dnia trafiają na wysypisko (osoba, która miesiączkuje od 13 do 51 roku życia co 28 dni, przez 3–7 dni, będzie miała średnio 456 okresów i użyje przez ten czas ponad 10 tys. produktów menstruacyjnych).
- Dla osób, które doświadczają dysforii płciowej lub zmagają się z wulwodynią, swobodne krwawienie może być bardziej komfortowym doświadczeniem okresu.
SWOBODNE KRWAWIENIE JAKO FORMA AKTYWIZMU
Ubóstwo menstruacyjne dotyka milionów młodych dziewcząt i kobiet na całym świecie. Bank Światowy szacuje, że co najmniej 500 milionów kobiet i osób, które mają okres, nie zawsze ma dostęp do produktów, wsparcia i udogodnień, których potrzebuje. Środki menstruacyjne są drogie, a czasem trudnodostępne np. w społecznościach wiejskich, podobnie jak bezpieczne i higieniczne miejsca do ich zmiany. Tampony są zakazane w społeczeństwach, które zaciekle chronią “dziewictwa “dziewcząt. Brak odpowiedniej edukacji seksualnej i tabu związane z okresem sprawiają, że nastolatki nie czują się komfortowo podczas miesiączki, dlatego np. unikają w tym czasie zajęć szkolnych.
W 2015 roku aktywistka Kiran Ghandi miała okres podczas maratonu. Wiedziała, że bieganie z tamponem będzie dla niej niekomfortowe, dlatego postanowiła nie używać żadnych środków menstruacyjnych. Zdecydowała się na taki krok także dlatego, aby w ten sposób zwrócić uwagę świata na problem ubóstwa menstruacyjnego. “Pobiegłam, żeby powiedzieć, że okres istnieje i że codziennie sobie z tym radzimy”. Zdjęcie, które pojawiło się w internecie, szybko stało się viralem i równie szybko zostało usunięte przez algorytmy mediów społecznościowych.
Kobiety uprawiające sport od dawna wskazywały na trudności związane z okresem. Nie chodzi o reakcje fizjologiczne czy samopoczucie, ale krótkie, obcisłe, niepraktyczne stroje, które są od nich wymagane — od „białych szortów” podczas Wimbledonu (w 2023 roku tenisistki po raz pierwszy w historii mogły założyć spodenki w ciemnym kolorze) po skąpe bikini siatkarek, czy głęboko wycięte trykoty gimnastyczek. To wszystko sprawia, że zawodniczki, które w czasie rozgrywek czy igrzysk olimpijskich mają okres, czują się po prostu bardzo niekomfortowo.
MODA NA SWOBODNE KRWAWIENIE
Popularność swobodnego krwawienia wzrosła wraz z narodzinami internetu i mediów społecznościowych. Ale współczesny „ruch” na rzecz swobodnego krwawienia rozpoczął się w Stanach Zjednoczonych już w latach 70. XX wieku wraz z pojawieniem się tzw. aktywizmu menstruacyjnego, w czasie “epidemii” zespołu wstrząsu toksycznego: bardzo rzadkiej, ale potencjalnie śmiertelnej choroby, która może wystąpić, jeśli tampon zostanie pozostawiony w pochwie zbyt długo. W Ameryce tylko w 1980 roku z powodu wstrząsu toksycznego związanego z okresem, zmarło podobno 38 kobiet (pamiętaj, że tampon powinien być w pochwie maksymalnie 8 godzin).
Aktywistki na rzecz swobodnego krwawienia buntowały się także przeciwko idei, według której krwawienie menstruacyjne jest czymś, “czego należy się wstydzić, co jest uważane za obrzydliwe lub coś, co powinno się ukrywać”.
Walka ze stereotypem dotyczącym miesiączki jest siłą napędową dzisiejszego zjawiska swobodnego krwawienia — podobnie jak zwiększanie świadomości na temat osób z grup marginalizowanych, takich jak osoby transpłciowe i niebinarne, które również miesiączkują.
Proszę mi wyjaśnić, czym różnią się majtki mestruacyjne od wkładek (nie ma żadnych przeszkód, aby wkładki były wielokrotnego użytku). Pozwalanie, aby krew menstruacyjna swobodnie wypływała wzdłuż ud jest co najmniej niewygodne. Czy powinnam siadać w środkach komunikacji miejskiej czy restauracjach bez zabezpieczenia? Czy w wypadku nietrzymania moczu też powinnyśmy sikać po udach? Różne fizjologiczne czynności są naturalne, ale jednak nie sikamy byle gdzie bo nam się zachce, nie puszczamy bąków w obecności innych ludzi chociaż nie jest to korzystne dla zdrowia. Powstrzymujemy się często przed wyrażaniem złości, chociaż cisną się na usta niecenzuralne słowa. No cóż, jesteśmy ludźmi, a nie zwierzętami i stworzyliśmy pewne kody zachowań, które w założeniu mają pomóc nam we wzajemnym współżyciu. Zresztą zwierzęta też mają swoje zasady.
Cześć
Majtki menstruacyjne, tak samo jak wkładki menstruacyjne, o których piszesz, to produkty wielokrotnego użytku, działające na tej samej zasadzie. Jedne osoby wybierają majtki, bo są dla nich wygodniejsze (np. do pływania, gdzie takie podpaski nie zdadzą egzaminu), a inne wkładki. Są osoby, dla których swobodne krwawienie, bez użycia żadnych środków, także jest wygodne. Są i takie, które sobie tego nie wyobrażają. Osoby, które chcą krwawić swobodnie, najczęściej praktykują to w domu i wówczas odpowiednio zabezpieczają np. krzesło, podkładając pod pupę ręcznik.
Usłyszałam coś takiego, że praktykowanie freebleadingu zmniejsza ilość oddawanej krwi miesięcznie w ramach dostosowania się organizmu do sytuacji. Czy to faktycznie jest prawda?
Cześć
Nie znalazłam żadnych naukowych opracowań, które mogłyby to potwierdzić. Nie korzystając z tamponów, kubeczka czy podpasek, może być trudniej oszacować, ile krwi menstruacyjnej wydalamy. Za normę przyjmuje się wydalanie 100 ml płynu menstruacyjnego w czasie okresu.