Internet daje nam niesamowite możliwości poznawania nowych osób i chociaż kontakt jest wirtualny, to wzbudza nasze realne uczucia. Poniżej kilka rad jak to robić bezpiecznie.
Po pierwsze, sprawdź, czy osoba, z którą piszesz, jest tym, za kogo się podaje. Możesz na przykład poprosić o wysłanie Ci zdjęcia, którego nie można znaleźć w sieci, np. z charakterystycznym ułożeniem dłoni albo rysunkiem, jaki wymyślisz.
Ponadto bądź naturalny_a, nie buduj fikcyjnego obrazu siebie. Oszczędzi Ci to stresu przed konfrontacją na żywo i brakiem akceptacji.
Staraj się też nie ghostować osób, które były Ci bliskie – nagłe porzucenie boli tak samo, zarówno w realu, jak i w sieci. Jeśli nie chcesz już z kimś pisać, jasno to powiedz.
Przed sextingiem zapytaj, czy obydwoje macie na to ochotę. Nieproszona intymna fotka może kogoś przestraszyć. Zasady consentu są ważne również w internecie. Wysyłając sobie erotyczne wiadomości, a w szczególności zdjęcia, korzystaj z bezpiecznych aplikacji, najlepiej takich, z których zdjęcia mogą znikać zaraz po ich otwarciu, jak np. snapchat czy signal.
Jeśli jesteś w związku, porozmawiaj z dziewczyną/chłopakiem przed rozpoczęciem korzystania z apki. Nie ukrywaj też, że jesteś w relacji.
Flirt w necie może wzbudzać te same uczucia, co w realu.
Tekst: Basia Baran