Opublikowano: 17 listopada 2023
Ostatnia aktualizacja: 24 stycznia 2025
Nie wiesz, kiedy nadejdzie dzień Twojej pierwszej menstruacji, ale wiesz, że musisz być przygotowana_y. Dlatego dobrze by było już teraz zapoznać się z artykułami higienicznymi. Poproś mamę, ciocię lub starszą siostrę o pomoc. Niech dadzą Ci wkładki, podpaski i tampony. Wszystko do celów naukowych! Rozpakuj, dotknij, porównaj, z czego są zrobione, wylewaj na podpaski sok pomidorowy, sprawdzaj, ile łyżek są w stanie wchłonąć oraz co się dzieje z sokiem, gdy „pracujesz” podpaską, wrzuć tampon do szklanki z wodą i zobacz, jak sobie poradzi. Możesz też założyć podpaskę i pochodzić z nią kilka godzin, żeby przekonać się, jakie to uczucie i jak szybko o niej zapomnisz.
JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ NA PIERWSZĄ MIESIĄCZKĘ?
Gdy sygnały świadczące o zbliżającej się miesiączce będą coraz bardziej czytelne, powinna_nieneś skompletować swój własny „zestaw na miesiączkę”. Bądź praktyczna_y! Zaopatrz plecak w chusteczki higieniczne, co najmniej jedną podpaskę, tampon, mokre chusteczki, które można spłukać w ubikacji lub minipłyn do dezynfekcji rąk. Nigdy nie wiesz, gdzie przyjdzie Ci zakładać/zmieniać Twoją pierwszą podpaskę. Najgorsze, co może się przydarzyć, to brudna toaleta bez kosza na śmieci, papieru i umywalki (nawet jeśli bywasz w takich miejscach, na spokojnie sobie poradzisz!). Wtedy plan działania jest następujący: zakładasz podpaskę lub tampon, chusteczkami ogarniasz krew (bo być może już zdążyłaś_eś ubrudzić się na przykład na pośladkach lub udach). Jeśli pobrudziły Ci się majtki, oddziel je od spodni warstwą chusteczek. Na koniec zdezynfekuj ręce, a w foliowym opakowaniu po chusteczkach lub owijce, w którą zapakowana była podpaska, wynieś swoje nieczystości do najbliższego kosza.
Jeśli masz swoją szafkę w szkole, wrzuć do niej zapasowe majtki i spodnie (na wypadek, gdybyś zorientował_a się odrobinę za późno). No, teraz już nic Cię nie zaskoczy!
JAK WYGLĄDA PIERWSZA MIESIĄCZKA?
Każdy pierwszy okres jest inny. Dla niektórych to zaledwie kilka plamek krwi, dla innych to obfite krwawienie. I to się z czasem zmieni lub pozostanie takie samo. Przez pierwsze miesiące może pojawiać się nieregularnie lub już od początku pojawiać się z punktualnością szwajcarskiego zegarka. Twoja wydzielina menstruacyjna również może się zmieniać pod względem ilości, konsystencji lub barwy.
Na samym początku zasadnicza sprawa, przy której wciąż zbyt często dochodzi do pomylenia pojęć. Krew to tylko część całego płynu menstruacyjnego, który pojawia się w kubeczkach, tamponach i na podpaskach. Reszta to śluz szyjki macicy i złuszczona błona śluzowa (endometrium) w postaci skrzepów.
Ekspertki_ci podają, że 100 ml jest typową objętością miesiączki, z czego 30–40 ml to krew. Przy około 100 ml wydzieliny miesiączkowej wykorzystamy mniej więcej 10 podpasek czy tamponów (chłonność 9-12 ml) lub opróżnimy ponad 4 pełne kubeczki (pojemność small to 18,5 ml).

Średnia ilość wydzieliny menstruacyjnej to od 3 do 8 łyżek stołowych w czasie jednej menstruacji. Przy czym każdego dnia ta ilość jest inna. Posłużymy się tu metaforą pędzla i farby. Wyobraź sobie, że nabierasz trochę farby na pędzelek i mieszasz nim w szklance z wodą. Kiedy delikatnie wstrząśniesz tym mokrym pędzelkiem nad białą kartką, będziesz mniej więcej wiedział_a, jak wygląda plamienie. Jasne, rzadkie i w małej ilości. Jeśli natomiast nabierzesz farby trochę więcej i zrobisz to samo, ale pozwalając tej czerwonej wodzie przez moment swobodnie spływać po pędzelku, to jest to porównywalne do lekkiego okresu. Jasne, czerwone, jest go więcej niż przy plamieniu (to już nie plamki krwi, a jedna większa plama). Natomiast jeśli weźmiesz tę samą ilość czerwonej farby, dodasz do tego trochę brązowej i tylko lekko rozrzedzisz to wodą, zobaczysz, jak wygląda średnie krwawienie. Nie jest już tak rzadkie, kolor jest czerwonobrązowy, to już porządna plama.
No i wreszcie – jeśli na tę plamę dołożysz więcej brązowej farby oraz kilka małych cząstek czerwonej galaretki (lub nawet takiej prawie czarnej, powiedzmy, porzeczkowej), to już masz wypisz, wymaluj okres w najcięższym wydaniu – pełen skrzepów, galaretowatych grudek, w kolorze bardziej brązowym niż czerwonym.
CZY MIESIĄCZKA ŚMIERDZI?
Niezwykle ważna jest odpowiednia higiena podczas miesiączki. To dzięki niej ewentualny zapach krwi podczas okresu jest niewyczuwalny dla naszego otoczenia. Warto więc kontrolować nie tylko kolor, ale i zapach krwi menstruacyjnej, ponieważ on także może być sygnałem świadczącym na przykład o toczącej się infekcji intymnej.
Płyn miesiączkowy przy zdrowym organizmie może mieć lekko metaliczny zapach krwi, co jest zupełnie normalne – wynika to z zawartego w jej składzie żelaza. Każdy inny nieprzyjemny zapach może świadczyć o infekcji bądź być skutkiem niewłaściwej higieny intymnej.
- Zgniły zapach – może pojawić się, jeśli za długo nosisz tę samą podpaskę lub tampon wewnątrz waginy. Należy wówczas jak najszybciej usunąć produkt z ciała, uprzednio przemywając okolice intymne delikatnym płynem. Należy unikać wszelkiego rodzaju żeli i produktów zapachowych, ponieważ mogę one zmienić poziom pH wewnątrz pochwy i spowodować nieprzyjemne infekcje.
- Rybny zapach – jeśli zaobserwowałaś_eś go w trakcie krwawienia, warto skonsultować to z lekarzem. Jest to jeden z symptomów infekcji bakteryjnej pochwy (która często pojawia się wraz ze swędzeniem lub podrażnieniami okolic intymnych).
- Słony zapach potu – związany jest zwykle z nieodpowiednią higieną intymną. Warto pamiętać, że wnętrze kanału waginy oczyszcza się samo, utrzymując odpowiednie pH – obowiązkiem jest jednak codzienne mycie sromu i przedsionka pochwy. Uwaga, nie tylko w trakcie okresu! Podczas miesiączki należy wykonywać to zdecydowanie częściej, jednak higiena miejsc intymnych powinna być ważnym punktem każdej łazienkowej rutyny kobiet i osób posiadających waginę.
Pamiętaj: słuchaj tego, co mówi Twoje ciało, obserwuj je i wyciągaj wnioski.
Fragment pochodzi z e-booka „Witaj w klubie” marki Your Kaya. To rzetelna dawka wiedzy zweryfikowana przez specjalistkę-ginekolożkę i podana w przyjaznej formie, połączona z lekcjami anatomii, absolutnym brakiem tabu i otwartym, inkluzywnym podejściem. Skierowana jest do osób w okresie dojrzewania, które chcą dowiedzieć się wszystkiego o menstruacji i zmianach, jakie zachodzą w ich ciele, a także do ich rodziców i opiekunów, którzy „tę” rozmowę z dzieckiem mają dopiero przed sobą. Nasza fundacja SEXEDPL objęła patronatem to wydawnictwo.