Psycholożka, certyfikowana psychoterapeutka poznawczo-behawioralna, w trakcie procesu certyfikacji na seksuolożkę kliniczną. Członkini Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej oraz Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego. Prowadzi stronę seksuologiadziecieca.pl, stworzyła także autorski kurs „Rozmowy o ciele. Jak wspierać seksualny rozwój dziecka?”. Katarzyna Kierzek to jedna z osób, która znalazła się na naszej liście 100 SEXEDPL i Forbes Women.
Skąd czerpałaś wiedzę o seksie i seksualności?
Jestem psycholożką i certyfikowaną psychoterapeutką poznawczo-behawioralną, w związku z tym część wiedzy realizowałam w ramach tej ścieżki edukacji, dodatkowo robiłam studia podyplomowe z Seksuologii Klinicznej przy Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Aktualnie jestem w trakcie certyfikacji na seksuolożkę kliniczną, co wymaga nieustannego aktualizowania wiedzy oraz superwizji. Czytam artykuły naukowe, książki związane z seksuologią kliniczną, rozwojem seksualnym.
Czy rodzice rozmawiali z Tobą o seksualności? A może w Twoim domu był to raczej temat tabu?
Niestety u mnie w domu był to temat na tak zwane „później”, z cyklu „jak będziesz starsza, to Ci powiem”, tylko to później nigdy nie następowało. Czuję, że był to temat tabu, niepożądany. Wiadomo było, że można z tym było przyjść do mamy, ale nie gwarantowało to uzyskania odpowiedzi.
Dlaczego tak trudno jest w Polsce rozmawiać otwarcie o seksualności?
Myślę, że nadal wielu dorosłych nie ma pozytywnych doświadczeń związanych z rozmowami dotyczącymi rozwoju seksualnego. Nikt nie uczył rozmawiania oraz otwartości w związku z seksualnością. Nadal czuć dużo lęku dorosłych wokół rozmów na „te tematy”. Ten lęk paraliżuje. Utrudnia zmianę myślenia z „za szybko dziecko się dowie, nadmiarowo zaciekawi, rozseksualizuje” na „w moich rękach jest, by dowiedziało się na czas, zanim różne zmiany i sytuacje się zadzieją, po to by mogło być bezpieczne i czerpać przyjemność z tego kawałka rozwoju”.
W jakich tematach związanych z edukacją seksualną nastolatki/dorośli mają braki?
Blisko mi jest do edukacji seksualnej, która płynie z zachodu, gdzie zauważa się przesunięcie ze straszenia konsekwencjami rozwoju seksualnego na dostarczanie wiedzy i umiejętności, by lepiej tym rozwojem zarządzać.
W związku z tym brakuje dzieciom (to moja grupa docelowa — bardzo ważna, bo jak mówi klasyk: jeśli mały Jasiu będzie umiał dbać o ciało, relacje, rozpoznawania i komunikowanie granic, będzie miał wspierające doświadczenia z tego kawałka rozwoju, to duży Jan będzie z dużym prawdopodobieństwem zdrowo funkcjonującym w tej sferze dorosłym), nastolatkom, dorosłym:
– informacji rzetelnych o ciele, jego funkcjach i zmianach w związku z tym umiejętności dbania o ciało,
– rozpoznawania swoich granic i jednocześnie umiejętności skutecznego komunikowania ich (bez obawy przed odrzuceniem)
– informacji o typowych reakcjach ciała i zachowaniach seksualnych oraz umiejętności rozpoznawania i zdrowego realizowania tego, co przyjemne
– wiedzy o tym, czym jest świadoma zgody i umiejętności jej wyrażania
– wiedzy o tym, że różni ludzie mają różnie oraz umiejętności przyjmowania tego bez oceniania.
W jaką wiedzę i umiejętności wyposażyć dziecko, żeby mogło przygotować się świadomie do rozpoczęcia życia płciowego?
Bardzo szerokie pytanie wbrew pozorom. Przede wszystkim w wiedzę, że jest coś takiego jak seks oraz, że seks to nie tylko i wyłącznie wkładanie penisa do pochwy.
Przychodzi mi do głowy, że już małe dziecko w wieku przedszkolnym przy okazji tematów np. związanych z ciążą może pierwszy raz usłyszeć o seksie. Że to polega na tym, że ludzie dotykają siebie i swoich ciał dla przyjemności, zazwyczaj wtedy są nago, dotykają się różnymi częściami ciała, w tym intymnymi (czyli tymi które mamy pod majtkami, stanikami) Można rozwinąć tę odpowiedź i dodać — że te dwie osoby się wzajemnie na to zgadzają, że dbają o to, by być wtedy same, bo seks to czynność prywatna.
Stając się nastolatkiem i młodym dorosłym, powinno się mieć możliwość kontynuowania i rozwiązania tych informacji o antykoncepcję, dbanie o zdrowie oraz jego ochronę (nie tylko z perspektywy chorób przenoszonych droga płciową, ale także pielęgnację, higienę, wzmacnianie bezpiecznych zachowań), dbanie o ciało (np. konsultacje i wizyty lekarskie).
Jakie zagrożenia, negatywne zjawiska wynikają z braku mądrej edukacji seksualnej?
Mądra edukacja seksualna dostarcza wiedzy i umiejętności, więc jeśli dziecko od początku istnienia nie ma do niej dostępu lub jest zniekształcona, nieopierającą się o fakty, zwiększa się ryzyko:
– wykorzystania seksualnego,
– wchodzenia w ryzykowne związki oraz sytuacje,
– przedwczesnej inicjacji seksualnej
– stanów depresyjnych związanych z brakiem akceptacji zmian ciała lub poczuciem bycia odmiennym („nienormalnym”) wobec stereotypowych standardów wyglądu ciała i płci.
– braku prozdrowotnych zachowań (wizyt lekarskich, samobadania ciała)
– szukania w sieci informacji, które często są podane w nieadekwatnej dla wieku formie, przemocowo
– szukania osób w sieci, które mają podobne rozterki związane z rozwojem seksualnym — często narażając się na nadużycia
To tylko kilka które przychodzą mi do głowy w tym momencie.