Opublikowano: 6 października 2025
Ostatnia aktualizacja: 9 października 2025
Najnowszy raport, który przygotowaliśmy wspólnie z Uber Polska, to pierwsze tak szerokie badanie, które wprost pyta mężczyzn o ich doświadczenia i inauguruje start nowej kampanii edukacyjnej wspierającej działanie Antyprzemocowej Linii Pomocy SEXEDPL. Raport pokazuje, że 63% mężczyzn doświadczyło przemocy, a jej konsekwencje są dramatyczne – od zaburzeń zdrowia psychicznego po osamotnienie i ryzyko samobójstwa. Statystyki są alarmujące: 84% samobójstw w Polsce popełniają mężczyźni, a 2 na 3 z nich deklaruje poczucie samotności.
DLACZEGO POWSTAŁ TEN RAPORT?
Te poruszające statystyki skłoniły nas do przyjrzenia się bliżej sytuacji mężczyzn, którzy doświadczają przemocy. Coraz więcej badań pokazuje, że to właśnie oni wyjątkowo często zmagają się z samotnością i brakiem wsparcia. Wciąż brakuje w naszym społeczeństwie miejsca na mówienie o męskich doświadczeniach – szczególnie tych związanych z cierpieniem, bezradnością czy poczuciem krzywdy. Dla wielu mężczyzn szukanie pomocy staje się szczególnie trudne, jeśli są przekonani, że „prawdziwy facet” powinien radzić sobie sam.

Wielu z nich cierpi więc w milczeniu, obawiając się, że spotkają się z obojętnością, lekceważeniem czy nawet drwiną – zarówno wśród bliskich, jak i w pracy. Silnie zakorzenione przekonanie, że problemy trzeba rozwiązywać w pojedynkę, prowadzi do izolacji i unikania rozmów o własnych trudnościach. Strach przed okazaniem słabości, a także poczucie, że dostępne instytucje nie odpowiadają na ich potrzeby, sprawiają, że narasta poczucie osamotnienia. W efekcie wielu mężczyzn żyje w przekonaniu, że nie mają gdzie szukać pomocy.
Zdecydowaliśmy się podjąć ten temat, ponieważ na naszą Antyprzemocową Linię Pomocy 720 720 020 dzwonią również mężczyźni. Często zaczynają od niepewnego: “Nie wiem, czy to dobre miejsce, nie wiem, czy w ogóle można nazwać to przemocą”. To pokazuje, jak bardzo brakuje przestrzeni do rozmowy o męskim doświadczeniu przemocy.
Kampania o przemocy seksualnej wobec mężczyzn, którą rozpoczęliśmy na początku 2024 roku, pokazała nam, jak ogromne jest zapotrzebowanie na przestrzeń do rozmowy o tym problemie. Wtedy aż 60% telefonów na Antyprzemocową Linię Pomocy wykonywali mężczyźni. Ten raport to kolejny krok w przełamywaniu tabu i mówieniu głośno o tym, że przemoc wobec mężczyzn istnieje i wymaga realnego wsparcia – tłumaczy Magda Stawinoga, koordynatorka Antyprzemocowej Linii Pomocy SEXEDPL.
Raport powstał przy wsparciu naszego partnera – firmę Uber Polska i został przygotowany przez pracownię badawczą Y&LOVERS.
Chcieliśmy przyjrzeć się problemowi, o którym mówi się zbyt rzadko. To badanie to pierwszy krok – pozwala nam lepiej zrozumieć wyzwania i rozwijać działania, które wspierają bezpieczeństwo wszystkich użytkowników Ubera – zarówno kobiet, jak i mężczyzn – mówi Iwona Kruk, rzeczniczka prasowa Uber Polska.
DLACZEGO MĘŻCZYŹNI MILCZĄ?
Od najmłodszych lat chłopcy słyszą, że mają być silni, odporni i niewzruszeni. „Chłopaki nie płaczą”, „weź się w garść”, „bądź twardy” – to komunikaty, które kształtują tożsamość i budują mur wstydu wokół emocji. Gdy dorosły mężczyzna doświadcza przemocy, często uznaje, że nie ma prawa o tym mówić, że powinien „sam sobie poradzić”.
Raport SEXEDPL i Uber Polska stanowi ważny i potrzebny głos w obszarze zdrowia psychicznego oraz zdrowia publicznego. Z perspektywy psychiatrii ujawnione dane są niezwykle niepokojące. Pokazują one, że przemoc wobec mężczyzn nie jest zjawiskiem marginalnym, lecz powszechnym i mającym daleko idące konsekwencje kliniczne – mówi dr hab. n. med. Andrzej Silczuk, lekarz specjalista psychiatra, naukowiec, ekspert SEXEDPL.
Raport pokazał, że 63% mężczyzn w Polsce doświadczyło jakiejś formy przemocy. To ogromna liczba, która burzy mit o tym, że przemoc to problem wyłącznie kobiet. Mimo to większość mężczyzn nigdy nie nazwała swoich doświadczeń wprost. Jeden z respondentów powiedział: „Koledzy wyzywali mnie od nieudaczników, przełożony regularnie na mnie krzyczał, partnerka rzuciła we mnie szklanką. Ale nigdy nie powiedziałem o tym nikomu. Myślałem, że tak wygląda życie faceta”.
Skala zjawiska:
W badaniu przeprowadzonym na reprezentatywnej próbie tysiąca mężczyzn:
- ponad połowa doświadczyła przemocy emocjonalnej – zastraszania, manipulacji, wyzywania, hejtu,
- blisko jedna trzecia doświadczyła przemocy fizycznej,
- co dziesiąty mężczyzna przyznał, że padł ofiarą przemocy seksualnej,
- 63% wszystkich badanych wskazało, że w swoim życiu doświadczyło jakiejś formy przemocy.
„To, że obcy facet mnie zwyzywał, to jedno. Ale kiedy ojciec mówił, że jestem zerem, to bolało dużo bardziej. I o tym wstydziłem się mówić komukolwiek” – opowiadał inny uczestnik badania.
KIM SĄ SPRAWCY?
Zdecydowanie najczęściej sprawcami przemocy są inni mężczyźni. W raporcie aż 41% wskazało na obcych mężczyzn, 33% na kolegów, 26% na przełożonych, a 14% na ojców.
Kobiety rzadziej są sprawczyniami – najczęściej są to partnerki romantyczne (19%) czy matki (14%). Jednak obraz przemocy wobec mężczyzn to przede wszystkim relacje męsko-męskie.
DLACZEGO MĘŻCZYŹNI NIE SZUKAJĄ POMOCY?
Największym problemem jest milczenie. Dwie trzecie mężczyzn nigdy nie szukało pomocy, a co trzeci nawet nie rozważał takiej możliwości. Powody?
- przekonanie, że „muszę poradzić sobie sam” (36%),
- wstyd (25%),
- obawa przed wyśmianiem i brakiem wiary otoczenia (22%),
- brak wiedzy, gdzie szukać pomocy (20%),
- lęk, że zostaną uznani za sprawców (20%).
- 66% badanych uważa też, że system wsparcia jest dostosowany głównie do kobiet.
Z punktu widzenia zdrowia publicznego raport ten podkreśla dwa krytyczne obszary: niewidoczność problemu w dyskursie społecznym oraz brak dostępu do adekwatnych form wsparcia. Dane wskazują, że większość mężczyzn nie wie, gdzie może zwrócić się o pomoc, a normy kulturowe związane ze stereotypami męskości blokują proces poszukiwania wsparcia. Tego rodzaju bariery mają charakter strukturalny i wymagają interwencji systemowych – zauważa dr hab. n. med. Andrzej Silczuk.
Powody są powtarzalne: wstyd, poczucie winy, strach przed wyśmianiem. Wielu badanych obawia się też, że to oni zostaną uznani za sprawców, jeśli zgłoszą przemoc. Ponad połowa przyznała, że boi się niesłusznych oskarżeń. „Przecież jak pójdę na policję i powiem, że to partnerka mnie uderzyła, to mnie wyśmieją” – mówił jeden z ankietowanych.
Ekspertka z Antyprzemocowej Linii Pomocy SEXEDPL podkreśla: „Kobiety wiedzą, że inne kobiety też doświadczają przemocy, bo słyszą o tym w kampaniach i mediach. Mężczyźni myślą, że są jedyni. Często dopiero my pomagamy im nazwać ich doświadczenie przemocą. I wtedy zaczynają rozumieć, że nie muszą być z tym sami”.
KONSEKWENCJE PRZEMOCY
Przemoc wobec mężczyzn nie kończy się w momencie, gdy ustaje sam akt przemocy. Zostawia trwałe ślady w psychice i relacjach. 76% badanych mężczyzn przyznało, że przemoc, której doświadczyli, miała wpływ na ich zdrowie psychiczne lub życie codzienne. Najczęściej mówili o poczuciu bezsilności, smutku, złości, ale także o wycofaniu i utracie zaufania do ludzi. „Po latach wyzwisk i przemocy fizycznej ze strony ojca mam problem, żeby komukolwiek zaufać. Nawet w związkach jestem nieustannie spięty” – mówił jeden z uczestników badania.
TABU I STEREOTYPY
Raport pokazuje, że aż 77% mężczyzn uważa, że Polska nie jest gotowa, by mówić otwarcie o przemocy wobec mężczyzn. Z kolei 62% zgadza się ze stwierdzeniem, że mężczyzna, który przyznaje się do doświadczenia przemocy, jest postrzegany jako mniej męski. „Kumple by mnie wyśmiali, rodzina pewnie stanęłaby po stronie żony. Więc siedzę cicho. To jest łatwiejsze niż walczyć z niedowierzaniem” – mówił jeden z badanych.
DLACZEGO MUSIMY MÓWIĆ O TYM GŁOŚNO?
Konieczne są:
- Kampanie społeczne, które przełamią tabu,
- Działania edukacyjne, by uczyć, jak rozpoznawać przemoc i jak reagować,
- Aktywny udział instytucji i marek w podnoszeniu świadomości,
- Dostępne i dedykowane formy wsparcia dla mężczyzn (linie pomocy, poradnie psychologiczne, punkty interwencyjne).
W interesie zdrowia publicznego raport należy traktować jako pierwszy krok do systemowego uznania przemocy wobec mężczyzn za istotny problem społeczny i zdrowotny. Brak reakcji na tak jednoznaczne dane oznaczałby pogłębianie się kryzysu samotności, przemocy i samobójstw wśród mężczyzn w Polsce – podkreśla dr hab. n. med. Andrzej Silczuk.
Wierzymy, że każda przemoc – bez względu na płeć osoby doświadczającej – wymaga uwagi, reakcji i wsparcia. Dlatego obok kampanii dotyczących przemocy wobec kobiet, chcemy coraz mocniej podnosić temat przemocy wobec mężczyzn. Chcemy, by każdy, kto doświadcza krzywdy, wiedział, że ma prawo szukać pomocy i że nie zostanie z tym sam.
Raport jasno pokazuje, że 81% mężczyzn w Polsce nie wie, gdzie szukać wsparcia. To luka, którą musimy wspólnie wypełnić – poprzez edukację, systemowe rozwiązania i działania takie jak nasza Antyprzemocowa Linia Pomocy.
Projekt „Przemoc wobec mężczyzn” jest częścią szerszej strategii naszej Fundacji – mówienia o tematach, które pozostają przemilczane.
