Opublikowano: 15 października 2025
Hejt nie jest niewinnym komentarzem. To przemoc, która zostawia ślad. Jak to możliwe, że 5% hejterów potrafi zagłuszyć pozostałe 95% społeczeństwa? Strach i poczucie bezsilności sprawiają, że wielu z nas milczy wobec przemocy słownej w sieci. Właśnie dlatego ponownie przyglądamy się zjawisku hejtu w internecie i razem z T-Mobile rozpoczynamy kolejną odsłonę naszej kampanii #HejtOutLoveIn. Jej celem jest zburzenie bariery obojętności wobec nienawiści i pokazanie, że reagowanie ma znaczenie.
HEJT — CODZIENNOŚĆ MŁODYCH, WYZWANIE DLA NAS WSZYSTKICH
Raport T-Mobile i Fundacji SEXEDPL pokazuje, że hejt nie zna granic – pojawia się w każdej grupie wiekowej i społecznej. Najczęściej osoby doświadczające hejtu są oceniane przez pryzmat:
- wyglądu (61%)
- poglądów (59%)
- orientacji seksualnej (31%)
- pochodzenia (27%).
Dla młodych osób, wychowanych w sieci, hejt stał się częścią codziennej komunikacji. Co piąta osoba z pokolenia Z uważa, że „to po prostu sposób, w jaki ludzie dziś rozmawiają”.
„Kiedy widzimy hejt i nic nie mówimy, dla wielu osób staje się to sygnałem, że takie zachowanie jest w porządku. Z czasem przemoc słowna zaczyna być traktowana jak coś normalnego, część codzienności w internecie. A to właśnie reakcja otoczenia – nas, wyznacza granice tego, co społecznie akceptowalne” – mówi Sara Tylka, psycholożka i ekspertka SEXEDPL.
Jednoczenie 71% badanych młodych osób przyznaje, że hejt budzi w nich lęk, żal lub poczucie bezradności, a ponad połowa doświadcza spadku samooceny po kontakcie z hejtem.
Hejt nie tylko rani, ale także napędza spiralę odwetu. Osoby, które doświadczyły hejtu, pięć razy częściej stają się jego sprawcami. To pokazuje, jak destrukcyjna potrafi być obojętność wobec przemocy w sieci.
HEJT TO PRZEMOC, A REAGOWANIE MA MOC
Hejt to przemoc – i jak każda przemoc zostawia trwały ślad. Dlatego tak ważne są edukacja i wsparcie, które dają siłę, by nie pozostawać obojętnym. W Fundacji SEXEDPL pd lat uczymy, jak reagować na nienawiść, i prowadzimy Antyprzemocową Linię Pomocy, która dociera do tysięcy osób w całej Polsce. Wierzymy, że dzięki takim inicjatywom jak #HejtOutLoveIn więcej osób odważy się reagować i przerwać milczenie.
Martyna Wyrzykowska, dyrektorka zarządzająca Fundacji SEXEDPL
Według raportu niemal połowa (47%) osób, które były świadkami hejtu, chciała zareagować, ale nie wiedziała jak. Najczęstsze powody milczenia to:
- obawa przed atakiem (58%)
- przekonanie, że reakcja nic nie zmieni (42%)
- brak wiedzy, jak to zrobić w bezpieczny sposób (39%).
To dlatego tak ważne są edukacja, empatia i wspólne działanie. By dać ludziom konkretne narzędzia do reagowania.
„Reagować na hejt można na wiele sposobów i nie zawsze trzeba robić to wprost. Warto pokazać wsparcie dla osoby hejtowanej, zostawić pozytywny komentarz, zgłosić treść moderatorom albo po prostu napisać: „Nie zgadzam się na takie słowa”. Taka nawet „drobna” interwencja często wystarczy, żeby osoba atakowana poczuła, że nie jest sama. I co ważne — możemy to robić bez wdawania się w konflikt i bez narażania siebie na agresję” – tłumaczy Sara Tylka.
DAWID PODSIADŁO W KAMPANII #HEJTOUTLOVEIN
Problem obojętności wobec hejtu porusza również nowy spot społeczny z udziałem Dawida Podsiadło, przygotowany w ramach kampanii. To symboliczny apel o reakcję. Prosty, ale ważny gest: widzisz hejt? Zareaguj. Zostaw słowa wsparcia, dodaj hasztag #HejtOutLoveIn, nie odwracaj wzroku.
Temat hejtu w sieci podejmujemy od dawna – to kolejna odsłona kampanii #HejtOutLoveIn, w której nie tylko mówimy o problemie, ale też dajemy konkretne narzędzia wsparcia. W tym roku działania wpisujemy w naszą szerszą platformę „Burzymy Bariery”, bo hejt to jedna z największych barier, które dzielą ludzi w internecie. Dlatego budujemy partnerstwa, które łączą różne perspektywy – technologiczną, edukacyjną i społeczną. Razem z Fundacją SEXEDPL chcemy przełamać obojętność i pokazać, że reagowanie na hejt jest naszą wspólną odpowiedzialnością – mówi Andreas Meierhofer, CEO T-Mobile Polska.
#HEJTOUTLOVEIN – DEKLARACJA SPRZECIWU WOBEC OBOJĘTNOŚCI
Każda osoba może włączyć się w kampanię, podpisując deklarację niezgody na hejt w internecie na stronie hejtoutlovein.pl. To prosty gest, który mówi: Nie chcę świata, w którym nienawiść zostaje bez reakcji.
Deklarację mogą podpisać osoby indywidualne, organizacje i firmy, które chcą wspólnie budować bezpieczną, wspierającą przestrzeń online. Do grona sygnatariuszy dołączyli już m.in. Dawid Podsiadło, Anja Rubik i wiele innych osób publicznych. Bo tylko wtedy, gdy mówimy jednym głosem, możemy naprawdę burzyć bariery.
Projekt #HejtOutLoveIn to część współpracy T-Mobile, partnera technologicznego Antyprzemocowej Linii Pomocy i Fundacji SEXEDPL na rzecz przeciwdziałania przemocy w sieci i budowania wspierającej przestrzeni. W poprzednich odsłonach projektu wraz z ekspertami Fundacja SEXEDPL stworzyła bazę wiedzy na temat przemocy w internecie, zrealizowała serię filmów edukacyjnych wspólnie z ambasadorami akcji i przeprowadziła warsztaty dla osób pracujących z młodymi ludźmi.
