3 min read
– „Living Apart Together” odnosi się do związków, w których dwie osoby są w związku lub mają relację romantyczną, ale nie mieszkają razem. Para w związku LAT może mieć oddzielne miejsca zamieszkania, ale nadal utrzymywać relację partnerską – tłumaczy psycholożka Patrycja Wonatowska. Czy taki związek może być udany?
LIVING APART TOGETHER. PARTNERSTWO BEZ WSPÓLNEGO MIESZKANIA
Dla wielu osób bycie w poważnym związku wiąże się z przechodzeniem na kolejne etapy. Najpierw zostawia się szczoteczkę do zębów w mieszkaniu osoby partnerskiej, następnie wymienia między sobą kluczami, a ostatecznie decyduje o wspólnym zamieszkaniu. Jednak dla rosnącej liczby par, dzielenie sypialni, łazienki i wspólnego adresu nie jest konieczne do szczęśliwego (i zdrowego) związku. To właśnie taką relację opisuje się jako „living apart together”, czyli „partnerstwo bez wspólnego mieszkania”.
Określenie to odnosi się do par, które są w intymnym związku i utrzymują seksualną relację, ale z różnych powodów decydują się żyć w oddzielnych mieszkaniach. Powody tej decyzji mogą być podyktowane względami finansowymi, zawodowymi lub/i osobistymi. Wiele osób decyduje się żyć oddzielnie, ponieważ kocha swoją niezależność oraz przestrzeń, i czuje, że mieszkanie razem mogłoby w rzeczywistości osłabić więź łączącą ich z osobą partnerską.
Para, którą można opisać jako LAT może, ale nie musi być w sformalizowanym związku. To jakby bycie w związku, ale ze znacznie większą autonomią.
LIVING APART TOGETHER: WYZWANIA I ZALETY TAKIEJ RELACJI
– Wyzwania, z którymi mogą się mierzyć osoby pozostające w takiej relacji to np. koordynacja życia codziennego czy wyższe koszty życia. Związki LAT mają swoje wyzwania, ale również wiele zalet, które sprawiają, że są one atrakcyjną opcją dla wielu par. Każda osoba w związku ma swoje własne przestrzenie, co pozwala na zachowanie niezależności i swobody. Osoby mogą odczuwać wzrost niezależności, rozwijać pasje i zainteresowania, co może przynosić satysfakcję, którą dzielą się ze sobą wzajemnie – podkreśla Wonatowska.
KTO DECYDUJE SIĘ NA RELACJĘ LIVING APART TOGETHER
Na związek typu „living apart together” nie decydują się wyłącznie młode osoby, dla których wybór takiej relacji podyktowany jest najczęściej względami finansowymi. Mieszkanie z rodzicami czy brak perspektyw na własne lokum sprawiają, że takie rozwiązanie jest po prostu praktyczne. Inną grupą, która także decyduje się na taki związek, są samodzielni rodzice (szczególnie matki), którzy w trosce o dobro dziecka, ostrożnie podchodzą do kwestii wspólnego zamieszkania w nowym partnerem czy partnerką.
Na relację typu LAT coraz chętniej otwierają się także osoby dojrzałe, które niejednokrotnie były w długich, często nieformalnych związkach i nie chcą rezygnować ze swoich przyzwyczajeń, stylu życiu czy miejsca zamieszkania.
Warto pamiętać, że decyzja o wspólnym zamieszkaniu wiąże się z istotnymi zmianami w dynamice relacji. Często towarzyszą jej konflikty związane z podziałem obowiązków domowych, wspólnymi wydatkami czy utratą prywatności. W wielu przypadkach (i przy odrobinie pracy) konflikty te rozwiązują się same, a relacja rozwija, gdy partnerzy odnajdują równowagę i zaczynają doceniać korzyści wynikające ze wspólnego mieszkania. Są jednak i takie pary, które są znacznie lepszymi partnerami niż współlokatorami. I to również jest w porządku!
Dla niektórych, szczególnie młodych osób, relacja „living apart together” będzie tylko etapem przejściowym do wspólnego mieszkania. Dla innych pomysłem na udane życie, bez niepotrzebnych napięć i konfliktów, które generuje życie pod jednym dachem.
– Niektóre osoby wybierają zachowanie niezależności, autonomii i prywatności, podczas gdy inne potrzebują spędzać więcej czasu z osobą partnerską. Dla niektórych par życie osobno może pomóc w utrzymaniu dynamiki, której potrzebują i lepszego zrozumienia swoich potrzeb w związku – podkreśla Patrycja Wonatowska. – Kluczowe jest jasne komunikowanie się i ustalenie granic między stronami, aby uniknąć nieporozumień i urazów emocjonalnych. Bycie w relacji nie jest jedynym sposobem funkcjonowanie w świecie. Dlatego warto szukać, by znaleźć dla siebie najbardziej odpowiadającą Tobie formułę.
