3 min read
Warto uświadomić sobie, że masturbacja i seks nie stoją do siebie w kontrze. Mogą wzajemnie się przeplatać, mogą się doskonale uzupełniać, mogą iść w parze i nie muszą wcale sobie szkodzić. Będąc w relacji, nie trzeba się obawiać, że skoro partner_ka lubi się masturbować, to znaczy, że stracił_a zainteresowanie relacją, seksem partnerskim, albo że nie czuje się nim usatysfakcjonowany_a. Może być wręcz przeciwnie!
Zastanówmy się najpierw – jakie są powody, dla których się masturbujemy i dlaczego uprawiamy seks? Odpowiadając na te pytania, może się bowiem szybko okazać, że przyczyny bywają zupełnie różne. Dlaczego uprawia się seks? Dla przyjemności, dla poczucia zaspokojenia seksualnego, dla nawiązywania bliskości z osobą partnerską, dla poczucia bezpieczeństwa, dla stworzenia intymnej relacji, z chęci posiadania dzieci, albo dla relaksu.
A dlaczego ludzie się masturbują? Żeby poczuć przyjemność, zaspokoić się seksualnie, poznać lepiej swoje ciało, żeby się odstresować albo dać upust emocjom, żeby się zrelaksować.
Oczywiście część z powyższych przykładów może się pokrywać w obu przypadkach, ale nie wszystkie muszą. Bo zarówno seks, jak i masturbacja mogą być na przykład powodem do zaspokojenia seksualnego, ale obie te aktywności niekoniecznie muszą służyć prokreacji, nawiązywaniu więzi, poczuciu bezpieczeństwa, czy intymności z drugą osobą.
MASTURBACJA W ZWIĄZKU
Masturbacja jest świetną okazją, żeby lepiej poznać siebie i swoje potrzeby, a w rezultacie – wiedzieć, co sprawia największą przyjemność i jaki rodzaj stymulacji jest potrzeby, aby osiągnąć satysfakcję z seksu. Dzięki samomiłości można doświadczać więcej w seksie partnerskim. Każdy_a z nas potrzebuje czasami czasu tylko dla siebie. Zatem zupełnie normalne jest pragnienie eksplorowania własnej seksualności nie tylko w towarzystwie innych ludzi, ale również w samotności.
Masturbacja pozwala skupić się wyłącznie na sobie i własnych potrzebach, pozwolić sobie na swobodną ekspresję. Dlatego, jeśli w seksie partnerskim mamy problem, żeby skupić się na sobie, zamiast tylko na przyjemności drugiej strony, warto zauważać korzyści, jakie przynosi masturbacja.
Podczas masturbacji można ćwiczyć wyrażanie tego, co podczas seksu partnerskiego może być trudne, np. wydawanie z siebie różnych dźwięków – westchnień, krzyków, jęków.
Warto trenować to we własnym towarzystwie, żeby później móc śmielej wyrażać siebie w seksie z drugą osobą.
Masturbacja może być też świetnym początkiem, żeby zacząć przygodę z gadżetami erotycznymi. Jeśli ma się jakiekolwiek opory przed wypróbowaniem zabawek podczas seksu partnerskiego, można na początek zaprzyjaźnić się z nimi samodzielnie. A jeśli Ty lubisz zabawki, a Twoja osoba partnerska nigdy nie miała z nimi do czynienia – może dobrym pomysłem byłoby zaproponować wspólną zabawę? Zabawki erotyczne dla par można znaleźć na stronie EasyToys.
WSPÓLNA MASTURBACJA
A jeśli mowa o wspólnej zabawie, to na pewno warto wspomnieć o wspólnej masturbacji. Czasami atmosferę może podkręcić masturbacja w duecie, kiedy to każdy zajmuje się sobą i skupia się na własnych doznaniach i własnej przyjemności. Patrząc na siebie i obserwując swoje reakcje – podgrzewacie atmosferę między Wami.
Masturbacja w parze jest aktywnością wyjątkowo intymną i wymagającą zaufania do siebie. Dlatego, zanim się na nią zdecydujecie, warto o tym pogadać i być pewnym, że robi się to w zgodzie ze sobą. Taki rodzaj seksu może być bardzo zbliżający, ale z całą pewnością nie sprawdzi się u wszystkich. Nie wywierajcie na sobie presji! Podczas masturbacji w duecie możecie wykorzystywać gadżety, które są przeznaczone dla osób posiadających łechtaczkę i masturbatory dla osób z penisami.
CZY MASTURBACJA W ZWIĄZKU TO ZDRADA?
A co, jeśli uważasz masturbację w relacji za zdradę? Albo zakładasz, że będąc w związku, masturbacji w ogóle nie powinno być?
Zastanów się – dlaczego tak jest? Skąd w Tobie takie przekonania i skąd się u Ciebie wzięły? Czy uważasz tak, ponieważ masz negatywne doświadczenia z masturbacji w innym związku? A może taki przekaz dostałeś_aś od swoich rodziców/opiekunów? Czy to przekonanie, które nosisz w sobie, wpływa na Ciebie pozytywnie, czy może negatywnie? A może Twoje przekonania są wynikiem Twojej wiary i nie chcesz się jej przeciwstawiać?
Warto zadać sobie te wszystkie pytania i zapytać o to samo również swoją osobę partnerską. Jeśli nie potrafisz na nie odpowiedzieć albo odpowiedzi, które znajdujesz, sprawiają, że stajesz się smutny_a, przestraszony_a, zagubiony_a – warto skonsultować się z psychoterapeutą_ką lub seksuologiemżką. Zadawanie pytań i szukanie na nie odpowiedzi może być początkiem podróży w głąb siebie i zrozumienia własnych potrzeb.
Pamiętajcie, że masturbacja sama w sobie nie jest niczym złym ani negatywnym. Jest jednym ze sposobów wyrażania własnej ekspresji seksualnej i zaspokajania seksualnych potrzeb. I, o ile nie występuje w zaburzonej formie, może przynosić ogromne korzyści zarówno dla jednostki, jak i dla relacji.
Tekst powstał we współpracy z marką EasyToys.
